Kupię płaszcz, bądź kurtkę mundurową
Idź do strony 1, 2 Następny

kurkow

Witam
Z racji na to, że to mój pierwszy post oficjalnie witam wszystkich.

Marnuje mi się stojak w domu i planuję go przybrać w jakiś niemiecki, lub polski mundur. W przypadku Niemiec mam na myśli dowolną kurtkę mundurową, lub płaszcz (do 1945r). Z polskiego umundurowania najbardziej zależałoby mi na płaszczu (najpóźniej do 1948r.) Stan zachowania dowolny...

Marek Dambek

mam taka sztuke odezwij sie na maila [link widoczny dla zalogowanych]

kurkow

Kolega Marek chwilowo nie odpowiada na maile, więc jak na razie oferta wciąż jest aktualna

kurkow

Dobra, mam płaszcz wz.48, ale ma trochę dziur. Jakby ktoś z Was dysponował jakąś ilością sukna, to byłbym zainteresowany.

Berlin

kurkow

Ano o taką ilość mi chodzi, żeby te dziurki połatać. Wiele tego nie ma, ale rani oczy.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem czy to w tym wątku była dyskusja o cenach płaszczy. Jeśli tak, to chyba ktoś usunął część wpisów. W każdym razie chciałem nawiązać do tego tematu, bo jak widać można czasem dostać coś fajnego za dwie stówy:

[link widoczny dla zalogowanych]

bolas

Twój jest o tyle fajniejszy, że to nie wz.48 tylko wcześniejszy płaszcz prawdopodobnie (na moje oko) zaraz powojenna produkcja. Kupując sukno masz 99,9% pewności, że na pewno nie trafisz w kolor. Jak chcesz już coś robić to jedyną szansę widzę w pozyskaniu materiału z miejsc gdzie jest jego zapas, a których nie widać na zewnątrz - jak np. jakieś zaszewki, podszycia itp ... ale to robota dla profesjonalnego konserwatora zabytków, odradzam prace samodzielne, bo tylko mu zaszkodzisz. Brakuje Ci w nim też naramienników.

kurkow

Cuda na kiju.
Nie ukrywam, że cały czas mam problemy z rozróżnieniem wzorów płaszczy i moje zdanie opiera się na opinii znajomego.
Co do tych naramienników, to nie ma śladu po nich, ale wygląda, jakby w ogóle nigdy ich nie było. Gdyby ktoś je usunął, to byłoby to widać (chyba, że faktycznie to widać, tylko ja tego nie wyłapałem) Podszewka od wewnątrz w tym miejscu również wydaje się być nie ruszana. Możliwe były takie wariacje?

Lech63

Berlin

Bolek, widziałem wiele płaszczy i kurtek mundurowych ktore nie miały naramienników, ni śladu po nich.
Ja mam w głowie trzy opcje:
- odpruwano do prania tu raczej oficerowie z metalowymi bajorkami
- odpruwano celem używania w cywilu
- nie przyszywano w ogóle bo przeszkadzały min w szybkim zdejmowaniu karabinu z ramienia??

Bolek bys dal jakiś tutorial jak rozpoznac wzory płaszczy Very Happy

bolas

Wiecie dla zawodowego krawca w epoce usunięcie naramienników w taki sposób, żeby nie było nic widać to był pryszcz. W powojennych realiach często się zdarzało, że rzeczy wojskowe dochadzano w cywilu, po prostu z braku czegokolwiek innego. Wtedy pojawiały się różne dziwne pomysły/przeróbki. Być może to jakiś wzór, w końcu spotyka się również i powojenne kurtki bez naramienników, ale skłaniałbym się raczej ku przeróbce.

Czemu nie wz.48 ? Spójrz na ścigacz na mankiecie (ta szlufka i jej kształt), ilość guzików w rozporku i jego długość oraz na parę elementów fasonu. Moim zdaniem może być wcześniejszy. Terminologi poprawnej nie znam, bo niestety nie mam dostępu do przepisów mundurowych. Wolę więc nie wprowadzać swoich oznaczeń co by nie robić bałaganu - Łukasz miał przepisy, może zechce się kiedyś podzielić.

kurkow

Lech63

Berlin

Tez mi sie wydaje ze płaszcz z linka byl ciut skracany

kurkow

Tylko ja się zastanawiam teraz, czy mój też nie był skrócony. Założyłem go i rękawy na długość pasują idealnie, ale płaszcz kończy mi się pod kolanami. Ciut dłuższy chyba powinien być prawda?