Mundur sukienne lata 40-te, czy 50-te?

kurkow

Mundur znaleziony z pozostałymi rzeczami z lat 40-tych, ale jednak trochę zajeżdża latami 50-tymi (chociaż kilka detali moim zdaniem nawet je wyklucza). Jakieś pomysły?
Mundur chyba zastępował wiadro do spuszczania oleju silnikowego, bo cały był nim przesiąknięty. Na zdjęciach widać stan po jakichś dziesięciu praniach.

Pieczątek i znaków szczególnych oczywiście brak (albo jeszcze są przykryte olejem)

Berlin

Dla mnie lata 50te, patrząc na kołnierz, po podszewce widać że prywatny zakup.

kurkow

Pozostałe rzeczy.
Zastanawia mnie teraz w jaki sposób można odróżnić mundury z lat 40-tych od tych z lat 50-tych, bo przecież od razu po wojnie też chodzili w takich ciuchach

Berlin

O jakich latach 40tych piszesz- lata wojny czy powojenne lata 40te?

kurkow

Powojenne. 45-46/7/8

W sumie teraz się zastanawiam czy fotografie, na których jest właściciel mundurów nie były czasem zrobione w latach 50-tych.

Berlin

Ciężko bo to donaszali wojenne, często szyte z wuj wie jakiego materiału. Początkowo sowieckiego, niemieckiego, a później już tkanego w PL.
Niektórzy szyli u krawców czy to miastowych, czy tez własnym sumptem wojskowych.
Pozostaje porównywanie ze zdjęciami z epoki, lub trafiać na fanty ze stemplami produkcji Smile

Osttanio kupiłem książkę Mundur i wyposażenie Zołnierza Polskiego 1943-95 Wojsko Lądowe" i jestem lekko zawiedziony. Jak lata od 1950 w górę są opisane fajnie tak wczesniejsze potraktowane po maczoszemu, brakuje niektórych typów munduru jak np. płaszcz szyty z sowieckiego sukna szynelowego etc. Tak jakby autorom nie chciało się udac do większych muzeów by wykonać porównania czy też zdjęcia do publikacji.

Taka kurtka:
Guziki przyszyte granatową czy tez czarną nicią
Odprute naramienniki.
Szyta na podobę przedwojennej: szwy na ramionach, rozcięcia z tyłu.
Porównywałem z płaszczem aWP prod. radzieckiej i wygląda na to samo sukno.

kurkow

Chciałem zajrzeć do wspomnianej przez Ciebie książki, ale okazało się, że ponad rok temu pożyczyłem ją koledze, który pożyczył ją innemu koledze. Nie zanosi się na to, żebym ją odzyskał. Pamiętam, że była tam jakaś kurtka zapinana nawet na trzy guziki, ale to chyba już skrajny przypadek Wink

Teraz przejrzałem swoje zdjęcia z powojennego WP i złapałem się na tym, że pomijając przeróbki z amerykańskich ciuchów i partyzantkę, nie ma tam absolutnie żadnych mundurów na 4 guziki. Szkoda Razz

Berlin

Wiem o którą chodzi.
To była kurta wymyśloną w początkach tworzenia armii Berlinga przez Broniewską dla generałów i oficerów.
Bodajże Wasilewska w takiej chadzała

edyta:
Foto znalezione kiedyś w necie