cykliczne giełdy kolekcjonerskie w Polsce
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

bolas

No to zaczynamy z tematem. Jako że jestem z środkowej Polski, to zacznę od tego co znam u siebie:

1) Moto-Weteran Bazar

Cykliczna impreza masowa w formie wielkiej giełdy motocyklowej, przy okazji której również są sprzedawane militaria, a często także również jest jakaś wystawa historyczna bądź grup rekonstrukcyjnych. W styczniu trwa 1 dzień (sobota), pozostałe odsłony to zawsze piątek i sobota. Wstęp na jeden dzień to koło 10 zł, na 2 jakieś 15.

Impreza odbywa się w Łodzi. W ciągu roku odbywa się kilka razy. Pierwsza zwykle w styczniu na łódzkich halach "Expo". Pozostałe (maj, lipiec i chyba sierpień lub wrzesień) na terenie łódzkiego KS "Start" na ul. Św. Teresy.

Dość dużo militariów, masa pojazdów i motorów. Z militariów jest wszystko - od śmieci, poprzez żelastwo najróżniejszej maści, dokumenty, zdjęcia, współczesne militaria, książki i albumy. Wszystko.

Strona organizatora:
[link widoczny dla zalogowanych]

2) Łódzka ogólnopolska giełda kolekcjonerska - 2x w roku (luty/listopad)
Hala Łódzkiego Ośrodka Sportu.

kiler

3) Giełda kolekcjonerska w Lublinie. Ostatnia niedziela każdego miesiąca. Przy liceum im. Unii Lubelskiej przy Placu Wolności (dopiero przed chwilą dowiedziałem się o tej nazwie, ale wystarczy zapytać miejscowych o liceum). Wstęp 3zł :

Sporo fantów WP z lubelskich pobojowisk (Tomaszów, Kock). Parę lat temu ceny były atrakcyjne, teraz niestety juz doszły do średniej krajowej (przyjeżdżają nawet ludzie, którzy wystawiają w Bytomiu czy Krakowie i zawyżają :/ )

4) Kraków, ulica Dietla pod wiaduktem. Odbywa się co tydzień w niedzielę od rana do ok. 14.

Mnóstwo śmiecia, ale czasem coś można wyhaczyć. Miałem kilka trafień (dzwon wz.31/50 za 20 zł), ale to było dawno temu. Teraz raczej tylko zdjęcia i drobnica (kalendarzyki, książeczki wojskowe).

Kowal

5) Sławetna giełda w Warszawie na Kole. W każdą sobotę i niedzielę, ale najlepsze fanty i nawięcej kupujących i sprzedających jest w niedzielę.
Militariów bardzo dużo, także polskich, niestety ceny są wysokie i jako że giełda powszechnie znana, co lepsze fanty znikają momentalnie. Najlepsze pod względem stanu i najciekawsze przedmioty mają 'wyspecjalizowani' sprzedawcy, równie 'wyspecjalizowane' mają też zwykle ceny. Czasem zdarza się jednak trafić coś u starszych ludzi z bajzelkiem wysypanym na gazecie. Przykład - sprawna i kompletna lornetka Kolberga za 40 złotych.
Ciekawostką są też Rosjanie sprzedający ładownice z radzieckich magazynów - głównie niemieckie, ale polskie mauserowskie również. Smile

Jeśli chodzi o giełdę w Lublinie, dobrze wspominam wypad na nią pod koniec lipca tego roku - trafiła się fajna manierka wz31 i jakieś drobiazgi, chociaż tanio nie było, to prawda...

Łukasz

Witam!

Białystok II i IV niedziela miesiąca. Ul. Wierzbowa, przy Klubie Rozrywki Krąg.

Z biegiem czasu jest gorzej. Poloniki trafiają sie już rzadko, a jak coś się pojawi to i tak wiem o tym pierwszy Twisted Evil

fiku

Kielce, 2 sobota miesiąca, od rańca gdzieś do południa, na zapleczu Wojewódzkiego Domu Kultury, przy ul.Ściegiennego.
Giełda kolekcjonerska, militarka zawsze się jakaś pojawia na kilku stoiskach.

Bryl

Warszawa. Bazarek staroci na Kole w każdą sobotę i niedziele od minimum 6 rano do 14, Olimpia - bazar wszystkiego co jest do kupienia od 4.00 do 13.00.
Bryl

Kowal

Częstochowa - o ile dobrze pamiętam każda trzecia sobota miesiąca, na starym rynku. Zdarzają się ciekawe rzeczy.

lucjusz8

RZESZÓW
Giełda kolekcjonerska - każda druga niedziela miesiąca godz. 7.00-12.00, III Liceum Ogólnokształcące, ul. Chopina 11, Rzeszów.

warkot

Rusza ----"JARMARK SPALSKI"
pierwszy 10 maja

kolejne
---14 czerwca
---12 lipca
---9 sierpnia
---20 wrzesnia

Polecam ze względu na malowniczą Spałe ...mało militarki ale czasami mozna cos kupić

bolas

Łódzki Moto-Bajzel już w najbliższy piątek/sobotę Smile

Bartek

bolas

Parę lat temu sam pędziłem na piątek o poranku ... ale to już nie te czasy.
Raczej teraz wybiorę się spokojnie w sobotę po śniadaniu. Szkoda brać wolne w piątek, żeby się tylko rozczarować. A polowanko zrobię sobie na detale - fotki, guziczki itp ..., raczej zwykle nie ma fajerwerków, no chyba że ktoś ma odrobinę szczęscia Wink

warkot

osobiscie nie dotarłem dzisiaj na MWB. ,ale znajomi byli i ogólnie ceny podobno kosmiczne Sad

bolas

W sumie pojawiłem się dopiero w sobotę ok. 12-ej, z tematów nas interesujących niewiele, same puszki od RSC, resztki masek, jakieś bagnety ... ogólnie nic ciekawego. Kupiłem sobie tylko pas główny, pokrowiec na aparat i piwo.

Łukasz